piątek, 9 grudnia 2016

(AKTUALIZACJA) HEJTY, PANCZE i Historia - czyli Liryczna Bitwa Historyczna (relacja)

Bang! 
Ostatnio same dobre wieści - najpierw pomysł w klasie II B - później wątpliwość - "czy to wyjdzie?" - zakończona sukcesem. 

Po drodze ciężka praca uczniowska i triumf historii w praktyce :) - zadania podjęli się uczniowie III D.

O tym jak udała się pierwsza LBH (Liryczna Bitwa Historyczna) :) przeczytacie w rozwinięciu posta  a relacja audio poniżej

TUTAJ(klik)





Na wstępie podziękowania dla uczniów klasy II B - bo to ich pomysł. Krótko: wybieramy (losujemy) władców - szukamy ich silnych i słabych stron i pracujemy, studiujemy, ćwiczymy argumentację - budujemy linię obrony (pochwalną) oraz przygotowujemy moc ataku (hejty i punchline). Taka rapowa robota. 


Na koniec Bitwa. Prawie hiphopowa. Dwie ekipy. Każda broni swojego człowieka, atakując drugiego. Nie wolno tylko obrażać w sposób wulgarny. I tyle. Reszta "płynie".

Wybieraliśmy ze zbioru władców elekcyjnych.

Klasa III D podjęła się zadania.

Filip Kalkowski wylosował Jana Kazimierza Wazę (początkowo współpracował z kolegą, ale koniec końców został na polu bitwy sam). Dziewczyny - Sara Beliczyńska i Zuzanna Mleczko - "dostały" tak zwanego "samograja" - Stefana Batorego (powszechnie uznawanego za bardzo dobrego władcę). Dwa tygodnie przygotowań i Bang!

Krótko. Wygrał Filip. Musicie wiedzieć, ze w takich bitwach decyduje publiczność - w tym przypadku - grupa klasowa. Filip zwyciężył prawie jednogłośnie. Powody?

Doskonale argumentował, ripostował - był lepszy w szczegółach. Umiejętnie zamaskował słabe strony Jana Kazimierza, wyciągając na światło dzienne kwestię "wina i piwa" promowanego przez Batorego (próbującego wkupić się w łaski Polaków). Dziewczyny zdobyły więcej materiałów, przygotowały ulotki i plakaty, ale trochę zgubiła je właśnie ilość... Za dużo. Nie wyselekcjonowały materiału i brzmiały niewyraźnie - nie zagrała współpraca - to że Filip został sam - paradoksalnie - mu pomogło. 

Filip wygrał - zgarnął nagrodę główną. Ale Zuza i Sara otrzymały wyróżnienia za wkład pracy.

Dobra zabawa, oklaski za doskonałe przygotowanie się. Warto zauważyć, ze obydwie ekipy przygotowały się w części - na sposób rapowy - melodeklamowali (rymowali). Wow!!!

Dobra historyczna robota. Brawo, brawo!

Relacja w wersji audio - TUTAJ (KLIK)

Przed nami kolejna bitwa - tym razem piastowska w II B. 

Scena bitewna :)

Materiały dziewczyn, a po lewej wynik głosowania!

"Hejt" na Wazę!

Kolejne materiały dziewczyn!

Materiały Filipa!

I porcja rymów od Filipa:


Jan Kazimierz Waza - wojenna to fraza.

Żaden król z Batorego, lecz z Kazimierza Drugiego.
Stefan Batory - do wina był skory.
Układy z Hohenzollernami - Prusy nam odebrały.
Stanisław Batory na króla wybrany - i skutek - Elbląg rozebrany.
Batory był mocarny, lecz nieprzewidywalny.


Brawo, Brawo!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz