Ostatnio same dobre wieści - najpierw pomysł w klasie II B - później wątpliwość - "czy to wyjdzie?" - zakończona sukcesem.
Po drodze ciężka praca uczniowska i triumf historii w praktyce :) - zadania podjęli się uczniowie III D.
O tym jak udała się pierwsza LBH (Liryczna Bitwa Historyczna) :) przeczytacie w rozwinięciu posta a relacja audio poniżej
TUTAJ(klik)
TUTAJ(klik)
Na wstępie podziękowania dla uczniów klasy II B - bo to ich pomysł. Krótko: wybieramy (losujemy) władców - szukamy ich silnych i słabych stron i pracujemy, studiujemy, ćwiczymy argumentację - budujemy linię obrony (pochwalną) oraz przygotowujemy moc ataku (hejty i punchline). Taka rapowa robota.
Na koniec Bitwa. Prawie hiphopowa. Dwie ekipy. Każda broni swojego człowieka, atakując drugiego. Nie wolno tylko obrażać w sposób wulgarny. I tyle. Reszta "płynie".
Wybieraliśmy ze zbioru władców elekcyjnych.
Klasa III D podjęła się zadania.
Klasa III D podjęła się zadania.
Filip Kalkowski wylosował Jana Kazimierza Wazę (początkowo współpracował z kolegą, ale koniec końców został na polu bitwy sam). Dziewczyny - Sara Beliczyńska i Zuzanna Mleczko - "dostały" tak zwanego "samograja" - Stefana Batorego (powszechnie uznawanego za bardzo dobrego władcę). Dwa tygodnie przygotowań i Bang!
Krótko. Wygrał Filip. Musicie wiedzieć, ze w takich bitwach decyduje publiczność - w tym przypadku - grupa klasowa. Filip zwyciężył prawie jednogłośnie. Powody?
Doskonale argumentował, ripostował - był lepszy w szczegółach. Umiejętnie zamaskował słabe strony Jana Kazimierza, wyciągając na światło dzienne kwestię "wina i piwa" promowanego przez Batorego (próbującego wkupić się w łaski Polaków). Dziewczyny zdobyły więcej materiałów, przygotowały ulotki i plakaty, ale trochę zgubiła je właśnie ilość... Za dużo. Nie wyselekcjonowały materiału i brzmiały niewyraźnie - nie zagrała współpraca - to że Filip został sam - paradoksalnie - mu pomogło.
Filip wygrał - zgarnął nagrodę główną. Ale Zuza i Sara otrzymały wyróżnienia za wkład pracy.
Dobra zabawa, oklaski za doskonałe przygotowanie się. Warto zauważyć, ze obydwie ekipy przygotowały się w części - na sposób rapowy - melodeklamowali (rymowali). Wow!!!
Przed nami kolejna bitwa - tym razem piastowska w II B.
Scena bitewna :) |
Materiały dziewczyn, a po lewej wynik głosowania! |
"Hejt" na Wazę! |
Kolejne materiały dziewczyn! |
Materiały Filipa! |
I porcja rymów od Filipa:
Jan Kazimierz Waza - wojenna to fraza.
Żaden król z Batorego, lecz z Kazimierza Drugiego.
Stefan Batory - do wina był skory.
Układy z Hohenzollernami - Prusy nam odebrały.
Stanisław Batory na króla wybrany - i skutek - Elbląg rozebrany.
Batory był mocarny, lecz nieprzewidywalny.
Brawo, Brawo!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz